Korzenne przyprawy oraz pomarańcze to naprawdę świetny dodatek. Częściej dodatki te są przygotowane do kaczki, ale czemu nie zrobić w takim stylu kurczaka. Mięso wyszło przepyszne, dzięki masłu także piersi są niezwykle soczyste, a aromat przypraw i pomarańczy genialnie podkreśla to danie, że aż można poczuć świąteczny klimat 🙂

Składniki:

1 cały kurczak (u mnie 2 kg) umyty, oczyszczony i osuszony
2 duże pomarańcze wyszorowane i sparzone
4 ząbki czosnku przeciśnięte przez prasę
2 łyżki bardzo miękkiego masła
1 łyżeczka oregano
1 ½ łyżeczki słodkiej papryki
1 łyżeczka soli
10 ziaren pieprzu
3-4 goździki
5 ziaren kolendry
¼ łyżeczki kminku
½ łyżeczki mielonego imbiru

Przygotowanie:

Oregano, sól, paprykę, pieprz, goździki, kolendrę, kminek oraz imbir włóż do moździerza i zetrzyj na drobną marynatę. Dokładnie natrzyj kurczaka z każdej strony (także w środku) i wstaw do lodówki na całą noc (przyprawy są aromatyczne więc można też piec kurczaka godzinę po zamarynowaniu). Po tym czasie wymieszaj czosnek z masłem. Bardzo delikatnie oddziel skórę kurczaka od piersi, ja to robię za pomocą pałeczek. Wysmaruj pierś pod skórą masłem (tak jak smarujesz kanapkę) i włóż dwa plasterki pomarańczy. Resztę jednej pomarańczy włóż do środka kurczaka, a resztą masła wysmaruj wierzch drobiu. Wstaw do naczynia żaroodpornego piersiami do góry. Drugą pomarańczę pokrój w ósemki i daj dookoła kurczaka. Przykryj danie folią aluminiową i piecz w temperaturze 180°C (góra – dół) przez około 90 minut. Po tym czasie zdejmij folię i piecz 25-30 minut aby danie nabrało pięknego koloru. Podawaj z brukselką z boczkiem i pieczonymi ziemniakami 🙂

Smacznego!