Adobong Mani (orzeszki smażone z czosnkiem)
Szczerze mówiąc nie mam pojęcia, czemu smażone orzeszki z czosnkiem nazywają się Adobong Mani. Na Filipinach Adobo bardziej znaczy marynowanie, dlatego nazwa ta według mnie średnio pasuje. Najważniejsze jednak, że orzeszki w tym stylu są bardzo smaczne, często używane jako zapas kalorii na dłuższe podróże, ale też jako świetny dodatek do piwa 🙂
Składniki:
2 szklanki orzeszków ziemnych, bez skorupy
1 cały czosnek obrany i pokrojony w plastry
1 łyżeczka soli
1 szklanka oleju
1 papryczka chili, posiekane (opcjonalnie)
Przygotowanie:
Rozgrzej olej na średnim ogniu na głębokiej patelni. Dodaj czosnek i smaż na brązowy kolor. Usuń z patelni i odcedź, aby pozbyć się nadmiaru oleju (na przykład za pomocą ręcznika papierowego). Na tą samą patelnię wsyp orzeszki. Smaż przez 10-15 minut. Usuń orzeszki z patelni i odcedź, aby pozbyć się nadmiaru oleju. Przenieś orzeszki do miski i oprósz solą. Dodaj podsmażony czosnek i wszystko dokładnie wymieszaj (możesz też dodać chili by przekąska była pikantna). Pozostaw do ostudzenia i przysmak gotowy 🙂 możesz przechowywać orzeszki w szczelnym słoiku przez dłuższy czas 🙂
Smacznego!